Dzień ósmy: trawa, alkohol i sex
Trawa, alkohol i sex na rowerze ? A czemu nie ? Wszystko możesz odnaleźć w poniższym akapicie.
Miasto Metz piękne jest …. warto tutaj trochę pozwiedzać. Po dniu wczorajszym postanowiłem sobie odpuścić i wreszcie odpocząć. Tak sobie, leżałem na trawie, piłem lampkę czerwonego wina, starałem się zrobić jakiś ciekawy artykuł i widzę , że internet się pieprzy. Dlatego dam sobie spokój i pójdę spać… będę to robił dzisiejszego dnia wielokrotnie.
PS'” Ciekawe jak sam tytuł : trawa, alkohol i sex – wpłynie na oglądalność posta
no dla takich chwil warto wyruszyć!
Zgadzam się…